Prosiłbym aby władze gildii podawały w widomościach w grze z kim mamy wojny. Bo tam jakis maly balagan, albo nieaktualne info.

no racja, bo sam nie wiem :)

Cały dzien czekam na info a informacji zadnej, ktos w koncu kieruje ta Gildia. Ludzie informacje musze byc, bo czasami nie wiadomo jak postepowac. Pilne dla czlonkow. Do roboty czapo Gildii. Lider, zastepca i ewentalnie niedoinformowana rada. Ruchy....

Ja ostatnio "niedomagam" wiec an metku sie nei pojawiam... co do wojen niby zadnej nie mamy, pozostaje kwestia rozmowy z Mamutem (Ebola) bo niby z nimi wojne mamy, nie wiem czy Clade z kims od nich rozmawial podczas mojej nieobecnosci, jak nie to moze podjac taka probe, jesli ja bede w grze to postaram sie wyjasnic o co kaman

Ja sie dowiedzialam od Exile, ze mamy wojne z Ebola:P To sie troche zdziwilam :zdziwiony: Ale nie wiem czy to prawda ...

szczerze mowiac wczoraj pogrocie biegalem eboli duzo spotkalem nawet kolo mamuta stalem i nic nie bylo nikt nie tykal ani nic podobnego wiec plotki chwilowo, dzis mamuta poszukam

poszukaj, jak nie bedzieciwe mogli sie dogadac, to umow mnie z nim na rozmowe na sobote(niech wybierze godz to wejde do nich na tsa)

Dorwac chwilowo nie moge ebola mowi ze mamy wojne choc jeszcze nie bija nas ale z tego co mi powiedzieli to chce z toba rozmawiac nie ze mna, i u nich nikt nie dowodzi jest samowolka :P

ja myślę ze się rozwiąże wszystko jutro na wróżkach

NightHunters    Bezszelestni

Te wojny w sensie ksuca i branie spota ?

myśle że tak, bo nic innego raczej im nie możemy zrobić:)

wpierdzielaj sie na dt, ksuj metki, ksuj spoty, ksuj bossy.. wszystko co sie da

przecież z Bezszelestami wojny nie ma... to samo z NH czy coś się pozmieniało od czasu jak mnie nie było? :| co do eboli to wojny nie z nimi nie ma

Oj pozmienialo sie, pozmienialo. Po dzisiejszych wrozkach:)

to moze ktos mnie tutaj oswieci? ja w grze przez najblizsze dni praktycznie nie bede sie pojawiac, znowu jestem chory i musze sie w koncu doprowadzic do porzadku

No cóż od samego początku mnie nie było ale bezszelestni z nighthunters, choć wróżki były zajęte otruli je i ukradli nam niby masta pisał do naszych ale nic nie odpisywali, nasi wezwali exile i się bajka zaczeła po rozmowach z ich liderami nie przestali utrudniac nam naszego respu dalej ksuli wiec oświadczyłem że jak nie da się rozmawiać to bd to załatwiać siłowo :)

sytuacja jaka wynikla to tylko i wylacznie nasza wina, ch4 nie bylo pilnowane wiec zostalo zajete przez kogos innego, takie sytuacje beda sie powtarzac jak bedziecie chodzaic na wrozke "5min" przed respem... niestety trzeba poswiecic te 20-30min i tam postac, na kazdym ch i wtedy problemow nie bedzie, z NH sprawa jest juz wyjasniona i nie ma mowy o zadnym konflikcie

Rozmowy się zakończyły nie mamy wojny z Noir

Hmm az spodobala mi sie postawa Clade'a :D gz ^^ plus for u buddy

no gratki

I stało się tak jak powinno było się stać.