Poruszę temat, który uważam za dość ważny i godny przypomnienia bo z tego co można zauważyć bardzo często puszczają nerwy. Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma swoją granicę wytrzymałości aczkolwiek jak już było nie raz wspominane nasza gildia stara się być neutralną i nie być uwikłaną w jakiekolwiek konflikty. Kładziemy duży nacisk na dobrą zabawę i rozwój zarazem dlatego bardzo ważne jest pozostanie kimś w rodzaju "Szwajcarii" :) Nie ma sposobu by się z kimś nie dogadać i nawet z najbardziej beznadziejnych sytuacji można znaleźć alternatywne wyjście, które niekiedy wymaga przełknięcia gorzkiej pigułki (MaHaRoN coś już o tym wie :) ) i przechodzi się przez to pewien czas aczkolwiek widać po tym czasie odpowiednie rezultaty. Dlatego między innymi w podaniu pytamy o powiązania czy aktywność w konfliktach i czy ktoś jest w stanie z nich zrezygnować. Jeśli ktoś ma problem przez to, że brał udział w takich działaniach i teraz będąc w tej gildii ma z tym problemy proszę o kontakt na pw w grze czy na forum (jestem praktycznie cały czas  ) zamiast samemu podejmować jakieś kroki i wtedy indywidualnie postaram się znaleźć wyjście z tego problemu, które jest naprawdę bardzo proste. Dobre zdanie to coś o co ciężko, a kultura osobista członka gildii nie świadczy tylko o nim samym tylko o całej naszej społeczności!

święte słowa, my chcemy pokazac, że można sobie pograc w miłej atmosferze, bez podziałów i jakiejś niezdrowej rywalizacji, dlatego u nas mogą spotkac się osoby które wcześniej były po 2 stronach "barykady"

czasami swoje trzeba przeżyc, teraz się pewnie o tym przekona Kseonix :] ale będzie dobrze :]

Madre slowa Badzieju! Tak jak mowi afrykanskie przyslowie:  „Kiedy chcesz dostać się na drugą stronę rzeki, płyń, jeśli chcesz zostać bandytą, obwołaj się sędzią”.